
Na kilka dni przed oscarową galą rozdane zostały nagrody Francuskiej Akademii Sztuki i Techniki Filmowej. W tym roku najwięcej statuetek otrzymał film Michaela Haneke pt.
Miłość. Austriacki twórca mógł cieszyć się Cezarem w kategorii: najlepszy film, aktor, aktorka, reżyser i scenariusz oryginalny. Swoją opinię o tym dziele już wyraziłam (
Miłość – dlaczego mówię jej NIE) i nie jestem zaskoczona werdyktem francuskiego jury, co nie znaczy, że się z nim zgadzam. Aktorstwo jest tu bezspornie genialne, sposób prowadzenia narracji również, jednak zdecydowanie nie jest to dla mnie najlepszy film…
Cieszy mnie natomiast wygrana Bena Afflecka i jego Argo w kategorii najlepszy film zagraniczny. Kolejne wyróżnienia, zbierane przez ten obraz, coraz bardziej ostrzą apetyt na Oscara. Mam nadzieję, że Argo zaznaczy swoją obecność podczas filmowej nocy w Los Angeles.