Gdzie dziś można jeszcze usłyszeć pełną emocji piosenkę
My heart will go on do filmu Jamesa Camerona pt.
Titanic, hipnotyzującą
Streets of Philadelphia śpiewaną przez Bruce’a Springsteena lub magiczną
May it be, którą wykonuje Enya? Może czasem któraś z nich pojawia się w eterze, ale szybko znika na długie miesiące… Wydawać by się mogło, że nigdzie utwory te nie mogą już rywalizować ze sobą na liście przebojów… Mają przecież po kilka lat, a na listach – wiadomo – tylko nowości i hity dnia dzisiejszego… A jednak…
Dziś wszystkie trzy spotkały się w Liście Przebojów Muzyki Filmowej w RMF Classic. Celine Dion trafiła na 20. miejsce, Bruce Springsteen na 9., a Enya walczy o miejsce z innymi propozycjami – i jestem pewna, że za tydzień znajdzie się w czołówce notowania…