ZASŁUCHANA W KINIE #1
Uwielbiam słuchać Kina. Zwłaszcza gdy muzyka z filmu wykracza poza ramy nadane jej przez kompozytora. Takie utwory stają się dla mnie osobnymi bytami, które w dziwny sposób wnikają do mojej codzienności, do moich odczuć i myśli. Są one dla mnie szczególnie ważne, bo przywołują minione chwile i wyjątkowe wspomnienia: dawne obrazy, miejsca, ludzi, odgłosy, zapachy i smaki.
Każdy z utworów ma niepowtarzalne brzmienie, kształt, kolor i fakturę. Każdy niesie ze sobą inny odcień emocji. Razem zaś tworzą przestrzeń, w której czuję się szczęśliwa. Słuchając ich, spowalniam oddech i bicie serca, rozluźniam ciało, zaś ukojony umysł wędruje do światów przepełnionych pięknem i harmonią dźwięków.
Zasłuchajcie się w Kinie razem ze mną!